niedziela, 16 września 2012

czasem sentymentalna jestem do bólu. a wódka wzmaga doznania i wrażenia. 

to jeden z tych momentów kiedy chcę by czas się zatrzymał. mimo, że czuję się jak zupełnie inna osoba, to jednak nie jest mi z tym źle. i wiem, że kiedyś pewnie tam wrócę.

martwi mnie to, że zaczynam innym zazdrościć życia, które do tej pory mnie jakoś nie interesowało.

niedziela, 2 września 2012

on a cold day, nothing's gonna stop us 'cause on a cold day, you can see forever.

weselne przygody i białe suknie nigdy nie robiły na mnie wrażenia, ale widząc ostatnio w takiej sytuacji dziewczynę, którą znam całe życie autentycznie zrobiło mi się cieplej na sercu i pomyślałam sobie przez chwilę, że też kiedyś chciałabym się w taki sposób szczerze uśmiechać.

wrzesień zaczyna się chłodno, lecz radośnie. podobno temperatura ma jeszcze dobić do trzydziestki.

wiecie, jestem trochę nie z tych czasów, bo dla mnie są ważniejsze rzeczy od pieniędzy. ot, taki spokój ducha. a pieniądze zawsze się jakoś znajdą, prawda?