sezon ogórkowy w pełni. telefony nie dzwonią, maile nie przychodzą. a żyć trzeba.
wraz z ostatnim koncertem na coke'u skończyło się dla mnie lato. i chociaż słońce powróciło dopiero teraz, to ja w powietrzu czuję już tylko jesień.
wreszcie znów czytam. trylogię nowojorską od rasp. wreszcie znów słucham namiętnie. interpolu.